Cracow
Fashion Week w końcu wychodzi z cienie.
To już piąta edycja i jedna z lepszych jak do tej pory. Nie zawiedli zarówno
organizatorzy jak i absolwenci Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru.
Kolekcje warte uwagi:
Kilka kolekcji w Krakowie było wartych szczególnej uwagi.
Maria Fedro również nie rozczarowało. Jej projekty odwołujące się do obrazów Tamary Łempickiej z epoki art deco oczarowała nie tylko publiczność, ale również jurorów.
Sylwia Bodzęta w swoich projektach postawiła na czerń. I dobrze . Inspiracją projektantki była moda epoki wiktoriańskiej oraz muzyka szwajcarskiego duetu „Lacriomsa”. Dopełnieniem kolekcji są autorskie ręcznie wykonane aplikacje zdobiące nastrojowe modele.
Kolekcje warte uwagi:
Kilka kolekcji w Krakowie było wartych szczególnej uwagi.
Na przykład, Magdaleny Klimowskiej. Choć nie trafiła ona do tzw. szczęśliwej 15-stki, która w Muzeum
Inżynierii Miejskiej walczyła o miano kolekcji roku, to na pewno zapadała w
pamięć. Inspiracją dla stworzenia kolekcji
stała się rdza i związane z nią zjawiska rozpadu. Duże wyczucie kolorów i ich
malarskość przenosi odbiorcę na zupełnie
inny poziom doznań estetycznych.
Maria Fedro również nie rozczarowało. Jej projekty odwołujące się do obrazów Tamary Łempickiej z epoki art deco oczarowała nie tylko publiczność, ale również jurorów.
A wszystko dzięki zastosowaniu naturalnych materiałów: wełny, owczych skór, futer oraz kolorów złamanej bieli
i kremu. To z pewnością jeden z piękniejszych i wyjątkowo kobiecych pokazów
krakowskiego tygodnia mody.
Paulina Stefania Bździkot i jej
warszawskie tempo zdobyły nie tylko moje serce, ale również publiczności. Ciekawa miejska kolekcja- dało się słyszeć dobiegające głosy na widowni. Minimalistyczna,
a zarazem morficzne projekty idealnie
wpisuje się w DNA Warszawy.
Sylwia Bodzęta w swoich projektach postawiła na czerń. I dobrze . Inspiracją projektantki była moda epoki wiktoriańskiej oraz muzyka szwajcarskiego duetu „Lacriomsa”. Dopełnieniem kolekcji są autorskie ręcznie wykonane aplikacje zdobiące nastrojowe modele.
Jadwiga Pańczyniak wie jak posługiwać
się kolorem. Jej kolekcja stworzona z prostych form i zwiewnych materiałów, w
szlachetnych odcieniach zielni hipnotyzuje i uwodzi.
Wielcy
wygrani:
W tym roku po raz pierwszy konkurs
odbywał się dwuetapowo.
Pierwszego dnia obejrzeliśmy 52 kolekcje, z których
jury wybrało 15 –stu projektantów. Drugiego dnia w Muzeum Inżynierii Miejskiej
15 projektów walczyło o tytuł kolekcji roku.
Główna wygrana przypadła Karolinie
Kuczer- Płoszaj.
Zderzenie klasyki z nowoczesnością, tkanin z tworzywami
sztucznymi oraz czerni z bielą zapewniło projektantce niekwestionowane
zwycięstwo.
Wyróżnienia za kreatywność i
wizjonerstwo otrzymali również:
Sebastian Gąsienica-Łuszczek -Shadows, Anita
Gil-Korynek -Walking throuhg the walls oraz Michał Kozłowski -Debiut.
Rada Mediów przyznała nagrodę ex aequo Marii Fedro -Jasna rzeczywistość oraz
Karolinie Kuczer-Płoszaj -Welcome to paradise.
Nagroda SAPU – wyjazd na
Międzynarodowy Konkurs Habitus Baltija trafiła do
Sebastiana
Gąsienicy-Łuszczka- Shadows, Michała Kozłowskiego-Debiut oraz Dominiki Losko- Luminescent. Joanna
Błażejowska zaprosiła na staż do swojego atelier w Paryżu
Małgorzatę Łęczycką-Exlibris oraz Sylwię Bodzęte -Lacrimosa.
Spojrzenie
na:
Dobiega końca ignorancja trendów i
tego, co obecnie dzieje się we współczesnej modzie. Młodzi designerzy coraz
baczniej zwracają uwagę na to co jest na topie. Bardzo cieszy fakt, że wielu
projektantów postawiło na geometryczne formy.
Nie mogło zabraknąć również oversizów zarówno w kolekcjach męskich i
damskich. Duży plus za obecność
szerokiej gamy kolorów od bieli i czerni po szlachetne odcienie szarości, zieleni, czerwieni, fioletu oraz niebieskiego.Podsumowując dzięki tak bogatej
różnorodności projektów absolwentów Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru
tegoroczna edycja Cracow Fashion Week była bardzo udana i z cała pewnością nie sztampowa.